71 lat temu, 1 marca 1951 r., w więzieniu na warszawskim Mokotowie wykonano wyrok śmierci na dowódcach IV Zarządu Głównego Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość. Skazani zostali przez komunistyczne władze po pokazowym procesie, poprzedzonym brutalnym śledztwem. W rocznicę ich śmierci obchodzony jest Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
„W hołdzie Żołnierzom Wyklętym – bohaterom antykomunistycznego podziemia, którzy w obronie niepodległego bytu Państwa Polskiego, walcząc o prawo do samostanowienia i urzeczywistnienie dążeń demokratycznych społeczeństwa polskiego, z bronią w ręku, jak i w inny sposób, przeciwstawili się sowieckiej agresji i narzuconemu siłą reżimowi komunistycznemu” – głosi treść preambuły do ustawy. Jak podkreślił w uzasadnieniu do projektu jego wnioskodawca, śp. prezydent Lech Kaczyński, święto 1 marca miało stać się hołdem dla Żołnierzy Wyklętych za „świadectwo męstwa, niezłomnej postawy patriotycznej i przywiązania do tradycji niepodległościowych. Za krew przelaną w obronie Ojczyzny”. Lech Kaczyński podkreślił, że bohaterowie podziemia antykomunistycznego nie tylko odegrali istotną rolę w odsuwaniu w czasie kolejnych etapów utrwalania systemu zniewolenia, ale też pozostali wzorem postawy obywatelskiej dla wielu środowisk opozycji demokratycznej.
W obliczu tragedii, która w obecnym czasie rozgrywa się u naszych wschodnich sąsiadów, jeszcze bardziej jesteśmy wdzięczni Polakom, którzy walczyli za naszą wolność.
Chwała bohaterom!